DZIEJE SIĘ WE WŁOSZECH – #43

W lipcu Włochy i cały świat pożegnał wielkiego artystę, oscarowego kompozytora, Ennia Morricone. O tym między innymi mowa w poniższym podsumowaniu wydarzeń minionego miesiąca. Jak zwykle podaję też najważniejsze informacje w związku z pandemią koronawirusa. Na koniec znajdzie się również bardzo przyjemna ciekawostka.

1. ZMARŁ ENNIO MORRICONE

Jedną z najgłośniejszych informacji minionego miesiąca była śmierć oscarowego kompozytora Ennia Morricone. Wirtuoz odszedł 6 lipca w wieku 91 lat. Stworzył muzykę do ponad 500 filmów, wśród których Nienawistna ósemka (za którego otrzymał Oscara), Za garść dolarów, Dawno temu w Ameryce, Baaria, Cinema Paradiso.

Zaraz po śmierci kompozytora na rzymskim Zatybrzu powstał mural na jego cześć.

https://www.instagram.com/p/CCTf8b4i1nR/?utm_source=ig_embed

2. KORONAWIRUS – AKTUALIZACJA

Jak co miesiąc, i tym razem nie może zabraknąć aktualizacji koronawirusowej. Jeśli chodzi o dzienny przyrost nowych zakażonych, liczby oscylują wokół 200-500. Nie mogłam znaleźć dokładnych danych, ale często słyszy się o przypadkach „przywiezionych” z zagranicznych wakacji. Za najbardziej ryzykowne kraje uważa się obecnie Hiszpanię, Chorwację, Grecję i Maltę. Rozważa się różne kroki, mające na celu ograniczenie tego niepokojącego trendu. Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem wydaje się przeprowadzanie ekspresowych testów dla przyjeżdżających ze wspomnianych krajów. Dla Bułgarii i Rumunii, z kolei, od końca lipca obowiązuje kwarantanna.

Tymczasem włoski parlament ogłosił 18 marca Narodowym dniem pamięci ofiar koronawirusa. Tego dnia w każdym miejscu, publicznym i prywatnym, powinna zostać zachowana minuta ciszy. Daty nie wybrano przypadkowo – to tego dnia świat obiegły wstrząsające zdjęcia, przedstawiające wojskowo ciężarówki, wywożące trumny z Bergamo.

Są jednak we Włoszech tacy, którzy podważają powagę sytuacji. 27 lipca we włoskim Senacie odbył się kongres „negacjonistów covida”. Wziął w nim udział nie kto inny, ale sam uwielbiany słynny Andrea Bocelli, który swoją drogą sam zaraził się koronawirusem. Wokół jego słów wybuchła prawdziwa burza. Artysta zastanawiał się, jak bardzo poważna może być sytuacja, skoro on zna mnóstwo osób, ale żadna z nich nie trafiła na intensywną terapię. Bocelli dodał też, że poczuł się poniżony faktem ograniczenia wolności, choć przecież nie popełnił żadnej zbrodni. Przyznał, że kilka razy złamał nawet zakaz wychodzenia z domu, gdyż siedzenie w zamknięciu nie wydawało mu się ani właściwe, ani zdrowe. Ma już bowiem pewien wiek i potrzebuje słońca i witaminy D.

Słowa tenora okazały się tym bardziej szokujące, że była to jedna z ostatnich osób, po których można się było ich spodziewać, biorąc pod uwagę fakt, że na różne sposoby wspierał on walkę z pandemią („tak zwaną pandemią”, jak sam później stwierdził). Bocelli, jako osoba, która przeszła covid, oddał swoją plazmę, dał wzruszający koncert na opustoszałym placu Duomo w Mediolanie by dodać otuchy swoim rodakom, a jego fundacja zorganizowała zbiórkę środków na cel walki z koronawirusem.

Po poruszeniu, jakie wywołały słowa artysty, Bocelli skomentował, że musiał zostać źle zrozumiany i że nie uważa się za negacjonistę, lecz za optymistę. Jego zdaniem tym, czego naprawdę trzeba się bać, jest sam strach.


3. ARESZTOWANYCH SZEŚCIU KARABINIERÓW

Po półrocznym śledztwie w Piacenzie aresztowano sześciu mundurowych włoskiego korpusu karabinierów. Wśród zarzucanych im czynów znajduje się handel narkotykami, paserstwo, pobicia, tortury, bezprawne zatrzymania, nadużywanie władzy i inne. Ich działalność przestępcza miałaby sięgać 2017 roku, ale najpoważniejsze nadużycia datowane są na okres lockdownu, co oznacza nie tylko złamanie prawa, ale też podstawowych środków ostrożności wprowadzonych przez rząd w związku z walką z pandemią.

Jak podają media, celem karabinierów miało być nie tylko bogacenie się na handlu narkotykami, ale też wykazanie się większą efektywnością na tle kolegów z innych posterunków (dzięki większej liczbie aresztowań).


4. ŚMIERĆ DWÓCH NASTOLATKÓW

Nie lubię ciągle pisać o śmierci, ale nie da się ukryć, że przez sporą część lipca włoskie media poświęcały temu zdarzeniu sporo uwagi. A przede wszystkim żyło nim miasto mojego chłopaka, ponieważ tu właśnie doszło do tragedii.

7. lipca 16-letni Flavio i 15-letni Gianluca zostali znalezieni martwi w swoich łóżkach, po tym jak spędzili razem wieczór. Szybko wysnuto hipotezę, że śmierć chłopców nastąpiła w wyniku zażycia narkotyków. Niedługo trzeba było czekać również na aresztowanie dilera, który przyznał, że sprzedał nastolatkom buteleczkę metadonu (choć im miał powiedzieć, że była to kodeina).

Nie znalazłam informacji o ostatecznych wynikach badań toksykologicznych (chyba jest na nie jeszcze za wcześnie), ale istnieje prawdopodobieństwo, że nastolatków nie zabił sam metadon, lecz mix różnych substancji, głównie natury farmakologicznej.

Choć rodziny zmarłych opisują ich jako porządnych chłopców, którzy zdawali się dalecy od światka narkotyków, według zatrzymanego dilera nie był to ich pierwszy raz.


5. WYROK DLA „SPRAYOWEJ BANDY”

W styczniu ubiegłego roku pisałam o tragedii, która miała miejsce pod koniec grudnia 2018 przed koncertem włoskiego rapera o pseudonimie Sfera Ebbasta. Tamtego wieczoru ktoś rozpylił w dyskotece gaz pieprzowy, by wywołać chaos, który miał umożliwić kradzież biżuterii wśród oczekujących na koncert. Panika, jaka wybuchła, doprowadziła jednak do śmierci 6 osób, w tym pięciorga nastolatków.

W ubiegłym miesiącu wydano w związku z tym zdarzeniem wyrok skazujący na 10-12 lat pozbawienia wolności sześciu członków tak zwanej „sprayowej bandy” (banda dello spray).


6. GIGANTYCZNA ULEWA NAD PALERMO

W połowie lipca nad Palermo przeszła nagła, gigantyczna ulewa, której nie przewidzieli meteorolodzy. Jak stwierdził burmistrz miasta, Leoluca Orlando, była to najbardziej gwałtowna ulewa od 1790 roku. W ciągu dwóch godzin spadło ponad metr wody. Pomimo szkód i grozy wywołanej przez żywioł, szczęśliwie ostatecznie obyło się bez ofiar śmiertelnych.


7. NOWA BAJKA DISNEYA Z AKCJĄ WE WŁOSZECH

A na koniec sympatyczna nowina z ostatnich dni lipca. Disney Pixar ogłosił tytuł i datę premiery swojego nowego filmu animowanego. Wspominam o tym tutaj, ponieważ akcja bajki (zatytułowanej „Luca”) będzie toczyła się we Włoszech.

Luca opowie historię wakacyjnej przygody pewnego młodego chłopca, który spędza lato na Riwierze Włoskiej. Czas spędza na jedzeniu lodów, makaronów i niekończących się przejażdżkach na skuterze. Luca dzieli te przeżycia wraz ze swoim najlepszym przyjacielem, ale beztroskiej zabawie zagraża głęboko skrywany sekret. Chłopiec jest potworem pochodzącym z morskich głębin.

Gram.pl

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Shopping Cart
Scroll to Top